Na pewno wiele osób słyszało o tym, że istnieją typu osobowości.

Okazuje się, że badania wykazały, że nic takiego nie ma. Tylko skąd się to wzięło, że ludzie przypisują poszczególne osoby do danego typu? Robi się tak w przypadku określania inteligencji kogoś jak blondynka. Ktoś może być typowym szkotem albo Niemcem. Tak naprawdę nie ma czegoś takiego. Jest to nawet szkodliwe dla osób, które w ten sposób są szufladkowane, dlatego nie powinno się tego robić. Wiąże się to ze sporym ryzkiem.
Na pewno ryzyko jest związane z urata bardzo ważnych informacji. W ten sposób można w łatwy sposób stracić dostęp do informacji, które są dla nas ważne albo dla innych. Na to nie można sobie przecież pozwolić. Może być również problem z błędnym rozumieniem natury człowieka. Ucząc się typologii błędnie oceniamy osobowość konkretnego człowieka.

Oczywiście najgorzej jest z tworzeniem stereotypów.

Patrząc na kogoś stereotypowo możemy doprowadzić do tego, że krzywdzimy taką osobę i błędnie ją oceniamy, bo nie wyciągamy właściwych wniosków. Kolejny problem to wybiórcza ważność. Nie słuchamy ludzi, przez co nic nie wiemy o ich potrzebach, a to jest bardzo szkodliwe. Lepiej nie postępować w ten sposób. Dopisując komuś konkretną osobowość tak naprawdę nie możemy tej osoby poznać. Siebie również w ten sposób możemy nie poznać. Tak naprawdę badania wykazały, że typu osobowości niewiele o nas mówią, dlatego nie warto ich stosować, bo nic dobrego z tego nie wyniknie. Nie wszyscy jednak o tym wiedzą. Sami na pewno stosujemy takie podziały. Od tego już wiemy, że coś takiego jak typy osobowości nie istnieje, dlatego warto trochę inaczej patrzeć na drugiego człowieka. W ten sposób można łatwiej do niego dotrzeć i go poznać, a na tym na pewno nam bardzo zależy. Trzeba słuchać, rozmawiać i badań. Nie można wiedząc skąd ktoś pochodzi albo, jakie ma podeście do pracy wydawać werdykt odnośnie tego czy warto z taką osobą współpracować czy jednak nie. Do tego potrzebne nam będzie odpowiednie nastawienie i odpowiednie myślenie.